Wałbrzych



 Wałbrzych

13.09.2016

Z Wrocławia wyrwaliśmy się na jednodniową wycieczkę do Wałbrzycha. 
Z Wrocławia kursują busy, którymi można dojechać do Świdnicy, a następnie ze Świdnicy do Wałbrzycha.  Na bilety w jedną stronę wydaliśmy około 10 zł za osobę.
Idąc pieszo - w upale było to nie lada wyzwanie. Przechodzimy przez lasek i naszym oczom po lewej stronie ścieżki znajduje się pole, ani skrawka cienia! To idziemy na skróty przez pole już wyjeżdżoną dróżką... Słońce przygrzewa i nie pomaga..no nic, idziemy dalej... przez las, jeżdżą samochody, więc pewnie nie daleko jest jakiś parking.. no, ale skoro nie ma czym jechać to trzeba iść pieszo... dochodzimy na rozstaje dróg.. po lewej znajduje się brama, więc idziemy niepewni tam.

Dobry wybór! Wchodzimy, kupujemy lody i naszym oczom okazuje się Zamek Książ!
Aktualne ceny biletów znajdziecie tutaj: ZWIEDZANIE ZAMKU
Polecam zwiedzanie z przewodnikiem, bo ten Zamek ma wiele ciekawych zakamarków i wiele historii do opowiedzenia, które mnie zaciekawiły np. ta o księżniczce Daisy - więcej możecie poczytać o tu:
"O księżniczce, która ośmieliła się być i piękną i mądrą."

Osobom pracującym w zamku zależy na odwiedzających zamek, żeby gromadzić środki na remonty, o które ten budynek się prosi, dlatego udostępniają zamek na różne akcje, na śluby, a turystów przyjmują z otwartym ramionami, poza tym nasza pani przewodnik w bardzo ciekawy sposób nas wprowadzała w historie zamku, dlatego warto wybrać zwiedzanie z przewodnikiem. My wybraliśmy taką opcję razem ze zwiedzaniem Palmiarni. Na zamku znajduje się kilka miejsc gdzie możecie uzupełnić swoje brzuszki. ☺ Nasza trasa zwiedzania z przewodnikiem to: "Od Piastów do tajemnic II Wojny Światowej + palmiarnia" - z czystym sumienie polecam i uważam, że warto wyrwać się z Wrocławia czy będąc nieopodal i wybrać się do Wałbrzycha.
 

Księżna Daisy 

Jemy obiadek i uciekamy do Palmiarni, wychodzimy "O meleks! Jedziemy!". Poszliśmy do kierowcy i prosimy, żeby chwilkę poczekał, a my cofniemy się po pamiątki o których zapomnieliśmy, kierowca się zgodził, więc szybko biegniemy coś wybrać. Wracamy... a tu czeka na nas nikt. :) No nic... to był ostatni kurs, więc wracamy pieszo... taką samą trasą tylko troszkę dalej.
No nic.
W kasie palmiarni oprócz łączonych biletów można zakupić bilety tylko do zwiedzania palmiarni, aktualne ceny znajdziecie na stronie, na chwilę obecną jest to koszt: 5zł  -ulgowy, 8 zł - normalny.

Postanowiłam zakupić tego ładnego kaktusika, ponieważ pomyślałam, że fajnie by było zacząć od roślin mało wymagających.














No nic, pora uciekać, bo robi się późno, a trzeba złapać jakiegoś busa powrotnego... wychodząc z Palmiarni spotkaliśmy tam rudego gościa. 

Wybralibyście się do Wałbrzycha?
Spodobał Wam się post?
Dajcie znać!
Pozdrawiam!

sylwia.modzelewska

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zakochaj się w Paryżu!

Sofia

Zakopane